Wpis z mikrobloga

Sluchajcie Mirki, moze jestem #!$%@?, ale strasznie mnie irytuja glosne dzwieki, np. szczekajacy non stop pies, wspolokatorka rozmawiajaca monotonnym glosem zza sciany ciagle mowiaca „no i wiesz”, „takze tego”.
Robotnicy pracujacy od pol roku na przeciwko, glosno krzyczace dzieci, zwir na podjezdzie sasiadow gdzie parkuje 5 samochodow bardzo glosno, ogolnie wszystkie glosne dzwieki mnie #!$%@?.

I teraz pytanie jak sobie z tym radzic, chcialbym zamieszkac lub pracowac gdzies gdzie jest cisza, jak lesniczy, zero #!$%@?, glosnych ludzi.
Sa takie miejsca?

Probowalem stoperow, sluchawek z anc, zamykania okna i dwoch par sluchwek naraz i nic.

#zalesie #logikaniebieskichpaskow ##!$%@? #pomocy #audioboners
  • 8