Wpis z mikrobloga

Są takie żele lub inne kosmetyki służące do mycia twarzy po których cera jest dokładnie oczyszczona bo nie zostały na niej resztki kosmetyku. Jest "tępa" w dotyku i przypomina skórę na ciele. Są też takie żele po których zostaje jakby warstwa czegoś na twarzy. Czy to świadczy w jakiś sposób o jakości kosmetyku? Te po których cera jest czysta są lepsze bo lepiej oczyszczają i nie oblepiają twarzy? A może na odwrót - te drugie są lepsze bo stanowią coś w rodzaju dodatkowej warstwy ochronnej albo nawilżającej? Jak to działa?
#rozowepaski #kosmetyki #mirabelkopomusz
  • 2