[Grzesiakovsky]

Nocna siemanko, tutaj z nie typowym pytaniem, może ktoś miał taką sytuację. Otóż kupiłem 21 kwietnia buty z Nike, płatność kartą, pieniądze zabrało. Sprawdzam konto po majówce pieniądze do mnie wróciły, jednakże nie mam nic w historii płatności. Do banku dzwoniłem wszystko w porządku, buty przyjdą i są opłacone bo fakturę wysłali. Czy ktoś się mocno popieprzył i wysłał mi za darmo / może nie dostali pieniędzy, produkt wysłali i będą chcieli bym zapłacił ponownie, albo los chciał żebym dostał je za darmo. Miał ktoś podobna sytuację z zamówieniami z internetu?

[L.....s]

@Grzesiakovsky: Ja raz. Oczywiście moja inside cebula kazała mi się nie pucować z niczym, więc te hajsy miałem na koncie i czekał. No i się doczekałem, aż jakoś po miesiącu mailowo poprosili o zapłatę, bo w wyniku błędu zwrócili mi hajs.

[Grzesiakovsky]

@Loputrs: Trzeba płacić im w takim przypadku ktoś jak się popieprzył? Mówię już o sytuacji jak to wygląda prawnie.

[L.....s]

@Grzesiakovsky: Nie wiem za bardzo, ale gdzieś kojarzę wyrok sądu mówiący o tym, że jeśli ktoś komuś przez pomyłkę wyśle hajsy przelewem, to osoba, która je otrzymała zobowiązana jest je zwrócić. Więc chyba trzeba.

[Grzesiakovsky]

@Loputrs: prawdopodobnie to były zablokowane pieniądze, po 7 dniach wracają jeżeli nie zostana potwierdzone. Nike nic z tym nie zrobił ale wysłał produkt. No to czekam na zapłatę.