Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@HarvestRain: oczywiście że fikcja. Ale moim zdaniem dochodzi tu do psychicznej kastracji młodzieży którzy natkną się na takie bzdury. Nagle będą myśleć o tym jaka pozę przybrać i jakoś walczyć z kobietami w gierki zamiast koncentrować się na rozwoju osobistym aby stać się człowiekiem który jest zwyczajnie atrakcyjny.
  • Odpowiedz
to się nazywa opresja i wiktymizacja mająca na celu uciśnąć wrażliwych na takie manipulacje.


@silentpl: Tej części nie rozumiem, nie wiem, co chciałeś mi przekazać. Poza tym masz rację, typowe ciągnięcie w dół, by inni tez mieli źle, co pozwala na poprawę swojej relatywnej pozycji
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@HarvestRain: aa dzięki za pomoc.
Moim zdaniem takie bzdury prowadzą to opresji drugiego człowieka poprzez 1. Marginalizowanie kobiet oraz sprawianie że chłopak który wierzy w te bzdury będzie się sam wykluczał że społeczeństwa w braku zrozumienia co poszło nie tak (przecież ustawiłem się prosto a nie pod kątem).

To poprowadzi do autowiktymizacji gdzie młody będzie się czuł ofiarą jakiegoś systemu wartości u kobiet, które go wykluczają. To skolei wywołuje infantylizację i
  • Odpowiedz
bzdury wychowują pokolenie młodych chłopaków którym zajmie lata prostowanie tego


@silentpl: A po co to prostować. Nie lepiej wykorzystać #!$%@? tych ludzi? ( ͡ ͜ʖ͡)
  • Odpowiedz
Moim zdaniem takie bzdury prowadzą to opresji drugiego człowieka poprzez


@silentpl: Co jest złego w opresji innych? Żyjemy jako zwierzęta, bądźmy zwierzętami.
  • Odpowiedz
@silentpl: @silentpl: Przecież oni nie są betami bo się nachylają, tylko nachylają się bo są betami. Stawanie prosto nic tu nie zmienia, po prostu chłopaki odkryli że z mowy ciała można odczytać pozycję społeczną xD
  • Odpowiedz
@ppiasq: Chciałbym zobaczyć sytuację, w której ktoś usiłuje typowi z pierwszego zdjęcia przetłumaczyć, że jest "samcem beta", ma niską pozycję społeczną, jest słaby i nie ma prawa nazywać się prawdziwym mężczyzną, bo przechylił się o 0,6° w stronę kobitki, więc sorki gościu, ale w życiu nie pobzykasz. xDDDD Opcje są trzy. Pierwsza: gość wypuszcza powietrze nosem, a "głosiciel" pod wpływem siły podmuchu osiąga prędkość zbliżoną do prędkości dźwięku, wytwarzając wokół
  • Odpowiedz