Wpis z mikrobloga

@tomy86: nawet media już dają spokój z propagandą strachu. w pierwszych tygodniach zółte paski straszyły śmiercią, kalectwem i końcem świata. temat się przejadł i tyle, i tak wytrzymał długo, 2 miesiące. ludzie zobaczyli że świat się nie kończy, zwłok nie palą na ulicach, umierają głownie starzy i schorowani. każdy sobie policzył zyski i straty lockdownu i zadecydował czy chce gnić w domu czy wracać do życia
  • Odpowiedz
@Shatter wszystkie osoby które zmarły w Polsce miały choroby współistniejące. A 60 lat to starość, 100 lat temu to już był wiek starczy. Teraz się długość życia wydłużyła przez dobra medycynę, ale to nie znaczy że to młodość.
  • Odpowiedz
@tomy86: Sytuacja się uspokaja. Sporo ludzi się wypowiada w tonie "jak było 10 przypadków to debile zamykali wszystko, a teraz jest 10000 i otwierają!! gdzie tu logika?!"
Tylko że wtedy wzrost był wykładniczy, jakby to olać całkiem to mogłoby eksplodować w miliony i być nie do zatrzymania. Teraz od ponad tygodnia wzrost jest stały, nowych zachorowań jest mniej więcej tyle co wyzdrowień, po prostu żyjemy z tym i zobaczymy co
  • Odpowiedz