Wpis z mikrobloga

@TheMan: No właśnie. A postawmy się na miejscu osoby okradzionej. Mi raz się wlamali do mieszkania i to nie jest najlepsze uczucie, że ktoś obcy Ci po chacie chodził. Nie toleruję złodzieji. Do pracy niech się wezmą, a nie kradną.
@tusiatko: Tu nie ma żadnych "ale", wszyscy ludzie mają swoje prawa i te prawa należy egzekwować. Wychodząc z założenia "nic złego robię i nic mi się nie dzieje" równie dobrze możemy zacząć strzelać do właścicieli psów srających na trawniku czy tam do rzucających pety na chodnik.
@Barglenawdlezouss: No nie czytasz o czym piszę. Powiedziałam, że nikt nie ma prawa nikomu zabierać życia, ale chłopak był złodziejem, kimś kto ludziom zabiera to na co pracowali i uważam, że marsz milczenia to za dużo.
@Barglenawdlezouss: no to o to mi głównie chodzi. Wiesz stanęłabym w jego obronie, gdyby był normalnym człowiekiem, ale był kryminalistą. Równiedobrze ten ktoś, kogo okradł mógł ze złości zatłuc na śmierć. Robiliby z tego powodu marsze? A kto pomaszeruje w imieniu osób, które są bezbronne wobec złodzieji wkradających im się do ich domów?
@tusiatko: k, bo "nie ma nikt powodu nikogo katować, ale chłopak się prosił o kłopoty" brzmiało jak "ma za swoje", my bad. Podejrzewam że by robili marsze bo to był dobry chłopak i muchy by nie skrzywdził, nawet ktoś by się o lincz pokusił może (jak z Zimmermanem, tylko trochę mniej bo bez czynnika rasistowskiego). Niemniej jednak obrona mienia a wymierzanie patologicznej, skrzywionej pseudosprawiedliwości przez bandę degeneratów która zgłosiła się po
@Barglenawdlezouss: Wiadomo. Tamto zdanie mogło tak zabrzmieć, ale śmierć to o wiele za dużo jak na " za swoje", ale facet się prosił o kłopoty, po prostu. Jak nie policja, to jakaś wkurzona ofiara włamania. Najlepiej nie być kryminałem i tyle :P Mnie policja nawet nigdy nie spisała :)