Wpis z mikrobloga

@aleco: prawda jest taka, że jakby to nagrał kłebonafide to wykopki spuściłyby się z wrażenia. W rapie i ogólnie muzyce popularnej dla gojów nie ma znaczenia czy coś jest obiektywnie dobre, tylko czy robi to/śpiewa/rapuje dobrze rozreklamowany produkt wytwórni i mediów. Ciebie nikt nie zna, więc jest to słabe, ale jakby 1:1 to samo nagrał jakiś tako czy kłebo to byłoby "ooo #!$%@? jaki sztos chłop co #!$%@?ł"