Aktywne Wpisy
katienca +87
Od niedawna jestem inspektorem ds. Zwierząt w jednym ze stowarzyszeń. Tylko w przeciągu tygodnia mieliśmy 22 zgłoszenia. Wszystkie psy na lancuchu, wszystkie zaniedbane, chude, chore, w rozlatujacych się budach, bez wody, jedzenia i po prostu zwykłej opieki. Właściciele totalnie niereformowalni, słyszymy „TO INO JEST PIES”. Zawsze ta sama spiewka, ze nie mam pieniędzy, ze pies przecież stary, ze przeciez niczego mu nie brakuje, że w takim razie wezcie se go i się
Barabasz111 +733
- Cześć, jestem...
Nie zdążył się przedstawić. Jeden ze strażników walnął go pięścią. Roderic zemdlał.
Kilka godzin później udało mu się dotrzeć do starego obozu. Miejsce było gwarne i pełne handlarzy. Palisada wyglądała zaskakująco solidnie. Zaraz po przekroczeniu bramy jeden z Cieni - Diego wytłumaczył mu podstawowe zasady rządzące obozem. Roderic był już prawie pewny że dołączy do starego obozu ale nagle zagadał do niego jeden z wyznawców tej dziwnej religii.
- Cześć, widzę że jesteś tu nowy. Pewnie zamierzasz dołączyć do starego obozu. Prawdopodobnie skończysz jako jeden z kopaczy. Będziesz musiał płacić cieniom za ochronę. Upijesz się raz na tydzień, a jeśli będziesz miał szczęście to twój tyłek pozostanie cały. Ja proponuję ci dołączenie do obozu na bagnie. Chyba nie chcesz tu siedzieć przez całe życie?
- Ale przecież magiczna bariera, Diego mówił że..
- Diego to frajer. My wierzymy w Śniącego. On pewnego dnia zniszczy barierę, musimy tylko go przebłagać. Słuchaj! Życie na bagnie jest świetne. Hodujemy bagienne ziele, mamy z tego pełno rudy. Studiujemy nauki Śniącego. Jesteśmy jak bracia. Tutaj, w starym obozie każdy czeka tylko na twoje bryłki.
- Ale przecież bagienne ziele to chwast, nie trzeba go hodować. Rośnie wszędzie tam gdzie jest wilgotno.
- No właśnie! Nasze jedyne zadanie to przycinanie dojrzałych roślin. Przez resztę czasu palimy skręty i uczymy się tajników religii od kapłanów. To co? Wolisz kopać rudę dla bogaczy ze starego?
- Idę z tobą!
Kilka dni później Roderic przechodził proces inicjacji razem z kilkoma innymi więźniami. Na placu przed Świątynią zebrali się wszyscy mieszkańcy obozu na bagnie. Jeden z Guru ostrzygł wszystkich kandydatów na łyso. Następnie każdy otrzymał przepaskę. Guru zabrał głos.
- Niech Śniący będzie z wami!
- Niech Śniący będzie z tobą - odpowiedzieli jednogłośnie wszyscy kandydaci.
- Od teraz jesteście nowicjuszami. Niech Śniący was prowadzi! Oto wasza porcja bagiennego ziela!
Starsi nowicjusze zabrali Roderica i innych do namiotów. Wieczór był radosny. Wszyscy członkowie bractwa wspólnie palili, jedli i wznosili modły do Śniącego.
#gothicfabularnie