Wpis z mikrobloga

O ile jest jeszcze cukier to da sie, alkohol nie ma tu az takiego znaczenia


@makrel_gieldowy: No właśnie ma znaczenie. W obecności kilku / kilkunastu % alkoholu drożdże już się tak chętnie nie mnożą. Im więcej (alko), tym słabiej. Podobnie jest z pobieraniem związków azotowych potrzebnych do budowania masy i namnażania. Poza tym dodanie nowej kultury do nastawu z alkoholem wywoła u nich szok i sporo komórek umrze. Stąd, przy jakimkolwiek
  • Odpowiedz
@Zawodowy_Janusz: Dlatego piszę, że mocniejsze drożdże jak bayanusy będą miały większą szansę przeżycia. Co do sypania do nastawu/uwadniania to zależy, jeśli nastaw jest "brudny", ma dużo dziwnych rzeczy to uwadnianie ma sens, jak to będzie czysty ekstrakt słodowy czy moszcz jabłkowy to uwadnianie na pierwszą fermentację IMO nie będzie dawało widocznych różnic. Przy drugiej lepiej przygotować starter z pożywką i natlenić go.
  • Odpowiedz
@LegionPL: Tylko weź pod uwagę, że jeśli przerobisz przykładowo 12% słodkie na 15% czy 16% wytrawne to w większości przypadków takie wino będzie niepijalne. Im wino słabsze tym mniej cukru jest akceptowalne przez kubki smakowe. Im mocniejsze to tym więcej cukru da się znieść, jednocześnie mocne wino półwytrawne / wytrawne nie da Ci żadnego smaku tylko wykrzywi mordkę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie zniechęcam Cię bo są
  • Odpowiedz