Wpis z mikrobloga

@Sweet_acc_pr0sa: To też nie bronię nikogo, bo i bronić nie ma po co. Osoby z powyższego przykładu na własne życzenie się oznaczały w niezbyt subtelny sposób. Kicz na głowie, stereotypowo i w głowie.
Sam do tatuaży nic nie mam. Ba, sam niejednokrotnie chciałem sobie coś wydziergać, ale obecnie nie biorę tego pod uwagę, dużo bardziej wolę patrzeć na tatuaże u innych.