@HenioPL: Idzie narkoman po pustyni. Nagle zauważa zakopaną w piachu amforę. A że spragniony był to z nadzieją wyciaga zatyczkę. Ale zamiast kropli wody z butli wyłazi Dżin i zagaduje do narkomana:
- Masz trzy życzenia!
Narkoman bez zastanowienia:
- Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!
- Dobra, proszę!
Zapalili. Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:
@HenioPL: Statek badawczy kolejny miesiąc pływa po oceanie. Załoga po cichu zaczyna popijać z tęsknoty za lądem. Kapitan postanowił przerwać pijaństwo i zebrał całą załogę na pokładzie:
- W związku z zaobserwowanymi przypadkami nadużywania alkoholu na pokładzie, zobowiązuje wszystkich do wyrzucenia całych zapasów wódki do morza! Na pokładzie zaległa grobowa cisza. I nagle gdzieś, z tylnych rzędów, rozlega się radosny głos:
- Kapitan ma rację! To hańba! Bez dwóch zdań należy
#suchar #prosbadodobrychludzi #smieszki
- Co by pan zrobił, gdyby pan wygrał 50 tyś. w totolotka?
- Pojechałbym na wycieczkę do ZSRR.
- A gdyby wygrał pan 100 tyś.?
- Pojechałbym na wycieczkę do ZSRR.
- nie zna pan innych państw, czy co?
- Inne państwa znam, ale pana nie znam.
Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
- Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę.
Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
- No i co... wygląda na to, że tatuś o
- Ależ chętnie, wiesz, że to moja marzenie! Skąd ta nagła zmiana? Zawsze byłeś przeciwny temu pomysłowi.
- I nadal jestem. Bartka potrącił autobus.
- Był ktoś przede mną?
- Ale... dzisiaj?
- Chcę kupić buty do garnituru, jestem niebotycznie bogaty, to musi być coś z najwyższej półki, niepowtarzalnego.
Sprzedawca jako że z niejednym bogaczem miał do czynienia proponuje:
- Myślę, że odpowiadać panu będą te oto buty z krokodyla - szykowne, szyte ze zwierząt wychowywanych na świezym powietrzu. Para kosztuje 7000$.
- Masz trzy życzenia!
Narkoman bez zastanowienia:
- Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!
- Dobra, proszę!
Zapalili. Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:
- Dawaj drugie życzenie...
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka.
- To za kaptur pani powiesi.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka!
- Do cholery! Zaraz przedstawienie się zacznie!
- Nie zacznie się. Proszę spojrzeć - tam siedzą aktorzy i przyszywają
wieszaczki.
- W związku z zaobserwowanymi przypadkami nadużywania alkoholu na pokładzie, zobowiązuje wszystkich do wyrzucenia całych zapasów wódki do morza! Na pokładzie zaległa grobowa cisza. I nagle gdzieś, z tylnych rzędów, rozlega się radosny głos:
- Kapitan ma rację! To hańba! Bez dwóch zdań należy
- No dzieci, zapraszam, kupujcie prezenty.
- Nie szkodzi, czy mam powtórzyć pytanie?
- Tak, poproszę.
- Czy przyznajesz się do zarzutów o rasistowskie zachowania w miejscu pracy?
#suchar #czarnyhumor