Wpis z mikrobloga

– Panie Jarku, ludzie są na nas naprawdę #!$%@?. Bruksela się odgraża, nawet Łukasz coś tam #!$%@? pod nosem, że nie można zrobić wyborów w środku epidemii.

– Oj tam, sranie w banie. Jak się chce, to wszystko można. Polacy są jak zwierzęta. Im bardziej ich tłuczesz, tym bardziej cię słuchają. Wiesz, kto to powiedział?

– Stalin?

– Nie. Piłsudski, ty #!$%@? komuchu.

– Ale Unia…

– #!$%@? z Unią. Unia nic nie może. Musimy tylko zrobić tak, żeby opozycja przestała szczekać. Rzucimy im jakąś inną kość i zamkną mordę.

– Ale jaką? Panie Jarku! Jest środek epidemii, ludzie umierają jak muchy i nawet nasz najtwardszy elektorat…

– Aborcja – powiedział twardo staruszek.

– A… Aborcja?

– Dzwoń do Kai, niech przynosi ten swój wniosek. Wiesz, co będzie dalej. Janusz wyjdzie na mównice, coś tam #!$%@? o Hitlerze, a laski z lewicy się zesrają jak zawsze.

– Panie Jarku, ale oni tego nie łykną! Nie po raz trzeci!

– Łykną.

– No nie ma szans. Widział pan, co się ostatnio wyrabiało? Już wtedy się zaczęło gadanie, że przepychamy tematy zastępcze. Tym bardziej teraz! Przecież epidemia, przecież wybory…

– Łykali to jak pelikany trzy razy, to łykną jeszcze raz albo dziesięć. Zaraz się zlecą wszystkie dziennikareczki, nastolatki powrzucają na profilowe czarne parasolki i już nikt nie będzie gadał o niczym innym. Korwiniści będą pluć na lewaków, lewacy na korwinistów, a po drodze wyjdzie na wierzch jeszcze tyle syfu, że starczy na dwa miesiące nagłówków na TVN. A my będziemy tu siedzieć i się śmiać jak Mokebe z tego nacjonalisty. Andrzej, ty po prostu nie doceniasz potencjału naszego narodu.

– Potencjału?

– Potencjału głupoty. – Niski mężczyzna wytarł usta, pokryte skorupą zaschniętej śliny. – My mamy teraz taką władzę, że jak powiemy naszym ludziom, że dwa razy dwa równa się szesnaście, to oni potwierdzą. Wiesz, kto to powiedział?

– Piłsudski?

– Stalin, durniu. Słuchaj, nie po to cię zrobiłem prezydentem, żebyś myślał i się zamarwiał. Ty masz tylko wychodzić i machać rękami jak niepełnosprawny umysłowo, resztę sobie sam załatwię. Łapiesz?

– No jasne, panie Jarku.

– Gówno, nic nie łapiesz. Jesteście ślepi jak małe koty. Beze mnie ten kraj zginie. Wiesz, kto to powiedział?

#pasta

a jak moderacja znowu chce usuwać to niech mi poda powód elo
  • 3
  • Odpowiedz