Wpis z mikrobloga

Czy sam fakt, że istnieje coś takiego jak wolontariat nie świadczy o moralnym zepsuciu i absurdzie systemu w którym żyjemy? Zastanówmy się przez moment.

Istnieją pewne aktywności, które wyraźnie ludzie cenią bardzo wysoko. Na tyle, że są dosłownie gotowi je wykonywać za darmo. Dodatkowo, te czynności odwołują się do najszlachetniejszych ludzkich cech, jak empatia, altruizm, poczucie wspólnoty itd. Jednocześnie wartość tych czynności nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w powszechnie przyjętym nośniku wartości, a więc w pieniądzach. Są warte dokładnie zero. Nie można zapewnić sobie przeżycia wykonując te czynności. Jednocześnie, całe multum aktywności jawnie szkodliwych, prowadzących do nieograniczonej konsumpcji i degradacji środowiska są najwyraźniej bardzo cenione przez społeczeństwo, które gotowe jest za nie zapłacić kupę pieniędzy.

W etycznie skonstruowanym społeczeństwie coś takiego jak wolontariat nie miałoby prawa istnieć. Gdybym mógł za to wyżyć to chętnie spędziłbym resztę życia na sadzeniu drzew albo czyszczeniu oceanu z plastiku, ale niestety nie mogę bo najwyraźniej te czynności nie mają dla społeczeństwa żadnej wartości!
#przemyslenia #kapitalizm #antykapitalizm #wolontariat
  • 11
@Drakii: Całe rzesze ludzi są w głębi świadome, że ich praca jest bez sensu i nie wnosi żadnej wartości dodanej do społeczeństwa. Wiele osób marzy o robieniu czegoś co ma głębszy sens i rzeczywistą wartość. Niestety nie mają na to szansy bo taka praca nie istnieje, nie jest płatna. Myślisz, że nie byłoby milionów chętnych do wspomnianego sadzenia drzew gdyby pozwalało to zarobić na przeżycie?
@niepodszywamsiepodbiauka: Może Cię to zaskoczy ale są ludzie którzy woleli by robić coś sensownego i trudnego zamiast coś wygodnego i bezsensownego.

@Drakii: Nie znam konkretów jeśli chodzi o sadzenie drzew. Ale to nie jest najistotniejsze. Podałem to jedynie jako przykład czynności która ma wyraźną wartość dodaną dla społeczeństwa - wyliczono, że gdyby każdy mieszkaniec Ziemi posadził 50 drzew mogłoby to zatrzymać zmiany klimatu. Oczywiście pewnie to duże uproszczenie, ale pokazuje
@johnny_tomala: wiesz dlaczego tak jest? specjalnie tym co robią najwięcej płaci się najmniej. dzięki temu kapitalizm działa - ludzie są na tyle głupi, że myślą, że jak będą więcej pracować to będą więcej mieć. proste, logiczne... ale nie w tym systemie. jak masz więcej pieniędzy to nie potrzebujesz tyle pracować. tak więc dają ci mniej żebyś więcej pracował. to działa xD mamy XXI wiek a ludzie nadal są niewolnikami. wiesz co
@johnny_tomala Twoje pytanie można uogólnić do postaci: czy fakt że czynności moralnie pożądane są gorzej wynagradzane (lub wcale) od moralnie wątpliwych lub złych, nie świadczy o moralnym zepsuciu systemu wynagradzającego?

Myślę, że w ten sposób widać, iż w pytaniu już zawarta jest odpowiedź. Co w niczym nie umniejsza wartości Twojej obserwacji. Co więcej, zgadzam się z wnioskami z niej wyciągniętymi.

Problem polega na tym, że to sami ludzie są leniwi, chciwi i