Wpis z mikrobloga

Czytam na stronie radia eska taki oto artykuł na temat legalności zakazu przemieszczania się:

"W internecie często pojawiają się komentarze osób powołujących się, że zakaz wychodzenia z domu i ograniczenia w poruszaniu się są sprzeczne z Konstytucją RP. Czy słusznie? Internauci powołują się najczęściej na art. 228 ust. 3 Konstytucji RP, który mówi o tym, że "nie ma możliwości ograniczenia poruszania się po terytorium RP bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego". Wniosek ten jest błędny. Eksperci w dziedzinie prawa tłumaczą, że obowiązujące aktualnie ograniczenie poruszania się nie wchodzi wcale w konflikt z zapisami Konstytucji. Jest efektem ustawy z 2008 roku o zwalczaniu chorób zakaźnych. Zgodnie z tym, sprzeciwianie się i bunt wobec nowych ograniczeń są niesłuszne, podobnie jak powoływanie się w tej sytuacji na zapis w Konstytucji RP."

Wydawało mi sie że po to właśnie jest konstytucja, żeby być nadrzędnym w stosunku do innych, aktem prawnym. I jak ktos wprowadza prawo niezgodne z konstytucją to nie może sie powoływać na "eee no my zrobilismy takom ustawe co mowi że można zakazać lol". Jak to w końcu jest? Zakazali wychodzenia z domu bezprawnie i wykopki drą #!$%@? na darmo, czy może radio eska wciska farmazon? Wytłumaczy ktoś?

#prawo #koronawirus #pytanie
  • 3
  • Odpowiedz
Internauci powołują się najczęściej na art. 228 ust. 3 Konstytucji RP, który mówi o tym, że "nie ma możliwości ograniczenia poruszania się po terytorium RP bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego".


@lubi3jesc: a może prościej zajrzeć do źródła?
Art. 228 ust.3. Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą
zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych
stanów nadzwyczajnych, określa ustawa.
  • Odpowiedz