Wpis z mikrobloga

Jak ja #!$%@? nienawidze ludzi, ktorzy chcieliby przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej, albo posłaliby do wojska na lata wszystkich, ktorzy nie wygladaja wystarczajaco męsko, lub mają jakies zaburzenia psychiczne i problemy z interakcją z innymi ludźmi. Ja jebe, być #!$%@? jak pies na każdym kroku, konieczność bycia całkowicie subordynowanym i bezwzględnego wykonywania wszystkich, nawet absurdalnych rozkazów, tarzanie sie w błocie i robienie fikołków jak jaka małpa na rozkaz jakiegos Janusza wojaka... Polacy chyba lubią jak ktos im stoi z batem nad glowa i trzaska po dupsku za każde uchybienie, kwwwwwiiiiik, bo to takie hartujące i uczące pokory. Myslicie, ze jakby poslac tam tych przegrywow bojacych sie wyjscia z domu to staną sie jakimis Rambo?

#przegryw
Przegranynastarcie - Jak ja #!$%@? nienawidze ludzi, ktorzy chcieliby przywrócenia ob...

źródło: comment_15870212060wjLXtsMIaGtWkCDkZEwHK.jpg

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Przegrany_na_starcie: Widocznie przełożeni tych ludzi(o ile byli w wojsku) przekazali im bardzo dużo "męskości" per rectum. Może mają dobre wspomnienia w związku z tym, nie wiem. Co nie zmienia faktu, że takie warunki uczyły cię kiedyś zaradności i kombinowania, bo jakoś przetrwać musiałeś. Weźmy jeszcze pod uwagę tych, którzy w woju popełnili samobójstwo no nie? Ale co ja tam będę #!$%@?ł, ja w wojsku nie byłem. Po za tym fali
  • Odpowiedz
@Przegrany_na_starcie: wedlug mnie zalezy o jakim wojsku mowimy.
Najgorsze jest to, ze wiekszosc ludzi myslac o obowiazkowej sluzbie wojskowej ma chyba na mysli sluzbe na wzor prl-u ktora byla jedna wielka patologią jak całe z resztą LWP.
Ale tak czy siak zgadzam sie, wojsko jedynie zawodowe, innej mozliwosci nie ma.
  • Odpowiedz
  • 20
@Przegrany_na_starcie do wojska obowiązkowo posyłać, ale najpierw patologię w wojsku zlikwidować. Profesjonalne, fachowe przeszkolenie, teoretyczne z zasad działania i praktyczne z bronią i strukturą organizacyjną. A nie #!$%@? i darcie mordy.
  • Odpowiedz
@Przegrany_na_starcie: Za obowiazkowa sluzba wojskowa sa przewaznie ci ktorym ona juz nie grozi. Ci co sie jeszcze zalapali a nie sa skonczonymi debilami to mowia, ze w wojsku to sie przewaznie tylko palic nauczyli i zmarnowali rok zycia.
  • Odpowiedz
@Przegrany_na_starcie: najlepsze jest to czego naprawdę cię uczą w wojsku- wstawania z samego rana, ścielenia łóżka od linijki i dbania o czyste buty :) I najważniejsze, bezmyślnego i natychmiastowego wykonywania rozkazów. Męskie w #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Przepoczwarzenie: to rozumiem że Koreańczycy z północy którzy służą w wojsku 10 lat to wzór męskości jeśli chodzi o samodyscyplinę xd

Btw ci z południa też mają dwuletnią służbę to też można ich uwzględnić a nie są ani bardziej męscy ani samo-zdyscyplinowani niż przeciętny facet.
Chyba, że mówimy o dyscyplinie w stosunku do władzy/przełożonego to tu możnaby było dyskutować ale wątpię, żeby płaszczenie się przed szefem było postrzegane jako męskie
  • Odpowiedz
@Przegrany_na_starcie: jeśli dzisiejsze wojsko wygląda tak jak piszesz to całkowicie się z tobą mireczku zgadzam. Ale zakladajac, że na takim szkoleniu wojskowym uczyliby normalni ludzie, potrzebnych w razie konfliktu zbrojnego rzeczy - to byłaby to fajna i przydatna rzecz,w której sam chętnie wziąłbym udzial
  • Odpowiedz
@Przegrany_na_starcie: mojego woja wojsko rozpilo,, do dzis nie wrocil do siebie, a drugiego ponoc lekko gnebili, teraz jest starym kawalerem i tez lubi piwko. #!$%@? ich obowiazkowosci i meskosci nauczylo, nie maja kobiet a sa juz po 50 tce, popijaja, jeden na umor a drugi w weekendy ale lubi piwko, jeden ma prawko a boi sie jezdzic a drugi nawet nie podchodzil. No ale jebnieci normicy mysla ze wojsko, to
  • Odpowiedz
@Przegrany_na_starcie: Zgadzam się z Tobą w pełni.

Trzeba naprawdę nie mieć pomysłu na życie, żeby chcieć iść do wojska. Pomijam ludzi, których to naprawdę pasjonuje, bo są i tacy.
Z obserwacji wiem, że zbiorowiska facetów, tym bardziej niezbyt inteligentnych jak w wojsku, go wylęgarnia patologi, agresji i przemocy. Nic dobrego.
Zresztą, spędzenie pół roku (albo dwa lata jak kiedyś), życia w wojsku to dla mnie absurd. Co innego jakieś ćwiczenia,
  • Odpowiedz