Wpis z mikrobloga

@starsi_panowie: Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Tak, Konia Turyńskiego też widziałam.
O wiele bardziej oszczędny, z piękną muzyką Viga, cudownymi zdjęciami, ale jednak mnie zmęczył.
Dla mnie był właśnie "ciężkostrawny", nawiązujący do filozofii Nietzschego i bezsensu ludzkiej egzystencji.