Wpis z mikrobloga

  • 219
Nie uwierzycie co się stało przed chwilą.

Od ponad miesiąca mieszkam z dziewczyną. Siedzę sobie spokojnie na telefonie w salonie, w tle leci telewizja. Nagle słyszę wołanie z łazienki jak woła mnie dziewczyna.
Wchodzę do łazienki a tam spanikowana stoi nad kiblem, spłukuje i mówi, że jej się zatkało wacikami do makijażu, bo nawrzucała i, że mam coś zrobić.
Ok, myśle.
Ona sobie idzie a ja zaczynam akcje. Spłukuje cholerną wodę tyle razy, że chyba pierwszy raz zapłacę taki rachunek za wodę. Biorę szczotkę do kibla i wpycham na siłę, coś ruszyło ale na dłuższa metę nadal nic.
Dobra skończyła się zabawa, wkładam rękę do kibla i próbuje to przepchać ręką. Kilka chwil i cofam rękę w przerażeniu, bo coś poczułem. Wyjmuje rękę a tam pół dłoni w gównie mojej drugiej połówki.

Już nie chcę z nią być.

#rozowepaski #zwiazki #przegryw ##!$%@? ##!$%@?
  • 49
  • Odpowiedz
@Plotyn: Przecież każdy normalny człowiek jak próbuje przepchać kibel, a nie ma przepychacza albo nie może nim zrobić podciśnienia, to robi to ręką, ale w jakiejś dużej foliowej reklamówce.
  • Odpowiedz
@Trismagist:
Spirala nie zawsze sirpawdza, zwłaszcza przy dużych rurach kanalizacyjnych.
Do klopa świetnie spisuje się miotła ogrodowa brzozowa... Taki protip od znajomego hydraulika.
Robi to takie ciśnienie, że świetnie przepcha zator.
  • Odpowiedz
@Trismagist: BTW jak kiedyś minie ten koronakiciuś, to jak myślisz, tę spiralę można pakować w samolocie go podręcznego czy tylko do głównego albo wcale? W niektórych krajach mają wąskie te rury od sracza i zatykam, więc tak spytam. Może zapodam posta z pytaniem na fanpage Itaki xD
  • Odpowiedz