Wpis z mikrobloga

@Biterr: Ja miałem wgl jakieś flashbacki kiedyś. Przed oczami miałem taki mały prostokącik (jakbyś podzielił sobie ekran na 12 części 3 na szerokość 4 na wysokość to w kolejnosći 5 protokącik. użyj wyobrażni se trochę) i w tym prostokąciku centralnie losowe obrazy z przeszłości mi się pojawiały jakby na pokazie slajdów, ale takie kura realistyczne i wyraźne jak zdjęcia. Miałem później te fazę wciąż ale z każdym zapaleniem słabła ona
  • Odpowiedz
@Biterr Za każdym razem jak sie raz na kilka miesięcy spotkam z ziomkiem z dzieciństwa i coś złapiemy to też przypominają się jakieś zabawne sytuacje z dziecińśtwa których nigdy w normalnym stanie bym sobie nie przypomiał :D @Dekadentyk: Kiedyś miałem niemal coś takiego samego, tylko te obrazy były w takim jakby sześcianie, w którym każda ściana to inny obraz. Różnica taka, że ten sześcian był jakby w kosmosie a
  • Odpowiedz