Aktywne Wpisy
technojezus +58
Ostatnio spotkałem starego znajomego ze szkoly. Gość 29 lat, ogarniety, dobra praca, tam gadka szmatka, temat zszedł na nasze różowe. Pokazuje mi swoją, atrakcyjna kobieta i ja się pytam ile ma lat, a ten, że 21 xD. Niby nic, ale chłop nornalnie jest z nią jak miała 17 lat i sam się jeszcze mi tym chwalił
Gość mając 26 lat, był z typiarą, która była w II liceum. Przecież to jest dosłownie
Gość mając 26 lat, był z typiarą, która była w II liceum. Przecież to jest dosłownie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Szkocka whisky w wymyślnej flaszce. Pojemność 700 ml, moc 40%. Sądząc po symbolu Der Grüne Punkt, alkohol może pochodzić z importu z Niemiec. Wiek butelki pozostanie tajemnicą, gdyż ani na szkle, ani na kartoniku nie znajduje się żadna data, jednak patrząc „od tyłu” widać nadruk na szkle, a to może wskazywać na czasy bardziej współczesne. Jedyną oznaką starości jest pęknięta plastikowa nakrętka, która oryginalnie zakryta była nadzwyczaj grubą aluminiową nakładką z symbolem producenta (herb?). Chyba tylko dzięki szczelności tejże warstwy metalu trunek nie wyparował. Farfocli brak. Wartość takiego trunku nie jest raczej zbyt duża – w Internecie znaleźć można wiele ofert, aukcji, czy dyskusji na ten temat, i większość wskazuje na przedział 120 – 140 zł.
Aromat: karmel, toffi, odrobina miodu – ogólnie dużo słodyczy; dalej dym, muśnięcie alkoholu – aż zadziwiające, jak łagodnie pachnie! Bardzo ciekawe są nuty toffi, a nawet śmietanki, znanej np. z likierów typu Irish Cream – są bardzo łagodne, słodkie, pełne i wyjątkowo wyraźne. Czuć też aromaty owocowe, ale jakie – nie potrafię określić.
Smak: brrr... bardzo wyraźnie czuć alkohol. Trochę perfumowy początek. Śliski, gładki, jakby oleisty. To pewnie od drewna, które też dość wyraźnie czuć. Daje ono również paloność i lekką goryczkę. W tle czuć owoce i dużo słodyczy. Zapach kompletnie na to nie wskazywał, ale ta whisky jest zaskakująco intensywna w smaku! Zapowiadało się łagodnie, kremowo, a tu taka niespodzianka. Dodatkowo, smak jest bardzo klarowny i, mimo różnych nut, nie jest wcale skomplikowany.
Generalnie to fajna, przyjemna w odbiorze i analizie smaku whisky. Po niezbyt intensywnym aromacie, zaskakuje wyrazistość oraz tak bardzo wyczuwalny alkohol. Poza tym jest to jeden z przyjemniejszych trunków z mojej kolekcji.
#pijzwykopem #alkohol #whisky
Poprzednie trunki:
Ballantine's Scotch Whisky
Little Stone Blended Whisky
Napoleon, francuska brandy
Bols Silver Top London Dry Gin
Stock 84, brandy
Trenk, jugosłowiański winiak, czyli brandy
Martineau, farancuska brandy
Jim Beam, Bourbon Whiskey
Metaxa z drugiej połowy lat 90.
William Lawson's Rare Blended Scotch Whisky
Polonaise Polish Wodka
Napoleon, francuska brandy, wersja druga
Wódka Harnaś z 1995 roku
Napoleon VSOP, francuska brandy, wersja trzecia
Johnnie Walker Black Label
Fiddler Vodka
Camus G.M.C. - francuski koniak
Stock '84 Brandy V.S.O.P - butelka druga
L. Dorville Napoleon - kolejna francuska brandy
Riga Black Balsam, czyli 60-letnia łotewska nalewka ziołowa
Ballantine's Scotch Whisky po raz drugi
Teacher's Highland Cream