Aktywne Wpisy
TLDR: moja 1 w życiu dziewczyna okazała się byłą dziwką.
Jestem załamany i potrzebuje waszej pomocy. Być może część z was kojarzy mnie z tagu #tinder gdzie przez pewien okres czas publikowałem tutaj swoje próby i podboje.
W skrócie, swoją obecną dziewczynę poznałem na przełomie lutego/marca na tinderze i jakoś od miesiąca jesteśmy oficjalnie w związku. Wszystko układało się w sumie świetnie, jedyne co mi dało trochę do myślenia to fakt, że był seks na 1 randce co może być redflagiem dla niektórych.
Dziewczyna od początku wydawała się zakochana we mnie po uszy, i pisze to całkowicie serio, widać że jej na mnie zależy no ale przejdźmy do rzeczy.
Jestem załamany i potrzebuje waszej pomocy. Być może część z was kojarzy mnie z tagu #tinder gdzie przez pewien okres czas publikowałem tutaj swoje próby i podboje.
W skrócie, swoją obecną dziewczynę poznałem na przełomie lutego/marca na tinderze i jakoś od miesiąca jesteśmy oficjalnie w związku. Wszystko układało się w sumie świetnie, jedyne co mi dało trochę do myślenia to fakt, że był seks na 1 randce co może być redflagiem dla niektórych.
Dziewczyna od początku wydawała się zakochana we mnie po uszy, i pisze to całkowicie serio, widać że jej na mnie zależy no ale przejdźmy do rzeczy.
moja dziewczyna jest ex prostytutką
- Uciekaj 55.1% (146)
- Doceń szczerość i zaakceptuj jej przeszłość 44.9% (119)
Papileo +119
Anastazja Kuś, 17-letnia Polka specjalizująca się w biegach sprinterskich. Pojechała na Igrzyska Olimpijskie, jako rezerwowa, co prawda nic nie wygrała, ale za to pozwiedzała Paryż i poznała ciekawe osoby. Oczywiście fotka z Włochem musi być, bo przecież nie z Polakiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#paryz2024 #p0lka #anastazjakus
#paryz2024 #p0lka #anastazjakus
Jest krzywa, niewymiarowa i niespełniająca jakiejkolwiek normy.
Materiały użyte - prześcieradło, pielucha tetrowa złożona na dwa.
Wielki szacun dla tych co szyją, bo mi zrobienie tej zajęło 1h.
Ps. I ciężko się oddycha, więc jakby ułatwia zejście z tego świata, ale coś czuję że zaraz będzie obowiązek chodzenia w takich więc jakby co to sobie wydziergam, bo raczej certyfikatów sprawdzać nie będą.
Żeby nie było, to moje chyba 4 spotkanie z maszyną do szycia
#diy #ratujemysaabine #koronawirus
@ratujemysaabine: no te maseczki przeciez sa tylko po to zeby promowac rownosc obywateli i zeby ci bez wirusa tez mieli objawy
@ratujemysaabine: Przede wszystkim, ta maszyna to nie jest maszyna, tylko walizkowy Łucznik, czysta zgroza dla każdej krawcowej.
Po drugie - widać na twoim zdjęciu podstawową bolączkę każdego walizkowego łucznika: poprawne ustawienie naciągu nici to jest mission impossible, a u Ciebie, choć zdjęcie niezbyt ostre, widać to w pełnym rozkwicie, naciągu nie masz ustawionego chyba wcale, ścieg jest jakiś
@Phaeote: ja chory nie jestem, a to dla użytku własnego jest... A i z domu się nie ruszam, chyba że z psem na 15 minut.
@7iedemmetrow: ten to prezent i zastałość po