[klawisz666]

Z całego serca polecam Neon Genesis Evangelion. Anime zostało wymyślone przez osobę w silnej depresji, która tworząc próbowała się wyleczyć. Dlatego NGE ma działanie terapeutyczne. Polecam również osobom, które lubią ciężki, psychodeliczny klimat.

#klawiszpoleca #anime

[JanuszKarierowicz]

@klawisz666: chińskie bajki to pedalstwo, niestety ale potwierdziły to badania z Harvardu

[M.....r]

@JanuszKarierowicz: Tobie polecam Boku no Pico, będzie w sam raz.

[JanuszKarierowicz]

@McGravier: nie

[i.....d]

@klawisz666: Ja wiem czy takie terapeutyczne? Mnie osobiście lekko dobiło a na End of... poziom psychodeli przekroczył jakiekolwiek normy. :P

[pitrek136]

@klawisz666: Raczej #slowpoke To jedno z najbardziej znanych anime o którego interpretacje kłóci się do dziś.

[klawisz666]

@indeed: Właśnie pod koniec następuje kulminacja, uwolnienie wszystkich emocji co przynosi katharsis

[klawisz666]

@indeed: dlatego shinji na końcu dusił asuke

[klawisz666]

@pitrek136: Bo te anime ma różne poziomy interpretacji; czysto psychologiczną, symboliczną, religijną, dosłowną i tak dalej. Trochę jak matrix

[pitrek136]

@klawisz666: Właśnie o to mi chodziło w moim komentarzu, że pomimo tego iż zostało wyemitowane kawał czasu temu to nadal porusza, skłania do refleksji i tkwi w świadomości ludzi, dlatego większość osób które zetknęły się z anime już i nim słyszała i je oglądała.

[80sLove]

@klawisz666:

Anime nie depresyjne, tylko emo. Jedynym plusem były właśnie elementy terapeutyczne (mam tu na myśli oryginalne zakończenie serialu, nie te późniejsze bzdury).

I Shinji wcale nie udusił się Asuki na końcu.

[klawisz666]

@80sLove: http://www.youtube.com/watch?v=JBGjYB0DGPg

To nie jest żadne emo. Miałeś kiedyś deprechę?

[P.....r]

@80sLove: @klawisz666: Dzięki za spoilery chłopaki.

[80sLove]

@klawisz666:

Nie jest to też żadna depresja.

Oglądałeś naprawdę oryginalny film, czy tylko ten filmik, skoro twierdzisz, że Asuka została zabita? Przecież to zedytowany filmik przez fana.

[klawisz666]

@klawisz666: Nie powiedziałem nigdzie, że została zabita. To prawdziwa scena, tylko nie przypominam sobie chrzęstu - to prawdopodobnie zostało dorobione.

Nie jest to też żadna depresja.

Oczywiście mówi to osoba, która nigdy nie miała z tym do czynienia. Gdybyś miał to byś zrozumiał. Tak czy inaczej interpretuj to sobie jako emo, masz do tego prawo.

[pitrek136]

@80sLove: Widać za bardzo wygrywasz w życie aby zrozumieć ten emo-bełkot :)

[klawisz666]

@80sLove: o tutaj jest to dobrze ukazane http://www.youtube.com/watch?v=PXJ73Wsi3UA

[80sLove]

@pitrek136:

Powiem tak anime jest o depresji, jednak nie jest depresyjne, tylko emo. Plusem są za to elementy terrapeutyczne.

@klawisz666:

how disgusting...

[klawisz666]

@okropecznie: Bo to nie jest anime dla wszystkich. Oglądałaś filmy Larsa von Triera? Sytuacja jest podobna. Chociaż Melancholia, film o depresji i o ... melancholii, został przyjęty bardzo dobrze. W jakimś wywiadzie Lars powiedział, że to on jest główną bohaterką (facet też przez długi czas walczył z depresją)