Wpis z mikrobloga

#rowerowyrownik

158 267 - 4 - 95 = 158 168

Screen z endo

TL,DR


Dzisiaj chyba pierwszy raz w życiu zrobiłem taki dystans, wiem, że to może nie jest dla niektórych jakieś łał, ale też nie jestem rowerem ani nie szprycuję się tofu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rower #coolstory #kampinos

Otóż dziś po 4 latach mieszkania w wawie wybrałem się do Kampinosu. Startowałem z Ursynowa, także przez Wawę przeleciałem wzdłuż Wisły, potem trochę odbiłem w stronę Bielan i Młocin, gdzie trochę pobłądziłem. Generalnie cały czas padał deszcz, niezbyt mocny, ale tak 70% czasu było mokro ;)

Wyjechałem za Warszawę i za Łomiankami dopadła mnie solidna ulewa, na szczęście kiedy schowałem się pod drzewem to do swojej budki wziął mnie ochroniarz z jakiejś firmy.

Swoją drogą niezły kozak, mówił, że jak był młody to z kumplem w 1,5 doby na jakimś dupnym rowerku przejechali z Warszawy do Jeleniej Góry :D

Deszcz się skończył i dotarłem do Palmir,

http://31.media.tumblr.com/457cf8600f8ff2bfd01c58d5044851df/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o8_1280.jpg

gdzie skręciłem w stronę puszczy.

http://24.media.tumblr.com/410987313fb65fae37640b08b59b38ff/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o9_1280.jpg

http://24.media.tumblr.com/359f56d115502ab1de48546c3a8a1854/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o10_1280.jpg

Jako, że kolega mi polecił to odwiedziłem też miejsce pamięci w Palmirach.

http://31.media.tumblr.com/7c81d35eec6f6e1d31dac731133cf7ed/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o6_1280.jpg

http://24.media.tumblr.com/6841b517410adc41d29b9e3aa991a470/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o7_1280.jpg

http://24.media.tumblr.com/8ce39c3faeee6861454145f1981b17ab/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o5_1280.jpg

http://31.media.tumblr.com/25fc8a7246c412dd730395ee12377388/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o4_1280.jpg

Powiem szczerze, że to miejsce zrobiło na mnie ogromne wrażenie.

Byłem też w muzeum, bardzo ładny budynek, a sama ekspozycja zrobiona w ten sposób, że jak tam byłem miałem non stop ciarki na plecach. Naprawdę warto odwiedzić jeśli ktoś jeszcze nie był.

Miałem też szczęście bo akurat jak się zatrzymałem przy muzeum to zaczęła się burza :)

W muzeum miałem też pierwszy posiłek, duży lion i cola z automatu :D Byłem już w połowie, także czułem pierwsze objawy zmęczenia.

Potem był powrót do wawy, jak zobaczyłem ten napis:

http://24.media.tumblr.com/1af416007e8ace2e7fd0050189e8d75a/tumblr_mrbr74EiZS1soz169o3_1280.jpg

To się bardzo ucieszyłem :) Miałem jeszcze co prawda jakieś 30 km, ale zawsze to już blisko ;)

Oczywiście jak już byłem w wawie to znów zaczęło padać, ale było całkiem ciepło także spoko.

Teraz bolą mnie całe nogi, tyłek i obręcz barkowa, ale jestem z siebie dumny :D Szkoda, że nie dobiłem do setki, ale już bym chyba nie dał rady.

A te 4 km zrobiłem wczoraj w nocy, akurat musiałem coś pilnie załatwić dwie ulice dalej i była burza.

W burzy jest

a) kiepsko bo deszcz pada Ci prosto w oczy i nic nie widać

b) kiepsko bo jest tak naprawdę niebezpiecznie

c) zajebiście, bo jedziesz w burzy i niebo jest jasne od piorunów :D
  • 8
  • Odpowiedz