Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
jakim cudem ludzie egzystują jedząc poniżej 3k kcal. jako że siedze teraz ciągle na dupie, jem 2600kcal, waga stoi w miare, jak juz to spada niz rosnie. a czuje sie jak gówno, jakbym wegetował, zero życia, w głowie mi się dzisiaj kręci jakbym był #!$%@?

#mikrokoksy
  • 36
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mapache: Mam to samo, przez ostatnie trzy dni jem 2,5k dziennie i jebla idzie dostać od tego skręcania w żołądku i zapychania się zieloną herbatą
  • Odpowiedz
@mapache: Hmm powiem Ci że ja przy 1.81 i wyglądzie jak widzisz na wpisie moim z dzisiaj jem 1500-2300 kcal (z zachowaniem makro) zależnie od dnia. Przy tym sporo kardio od czasu zamknięcia siłowni robię w miarę pogody.

Przy tym waga mi leci, natomiast już przy 2-2.3k raczej stoi.

Tarczycę mam wzorową. Hormony idealne.

Jeśli nie jesteś koniem 2m z 94kg wagi to nie widzę problemu i według mnie robisz coś
  • Odpowiedz
@mapache: żeby redukować (chyba, okaże się czy będzie coś widać) mając obecnie mało ruchu jem ok 1700
2600 to by była dla mnie masa robiąc 4 treningi na siłowni tygodniowo
przy 77kg 170cm
  • Odpowiedz
@MolibdenowyTadeusz: szło wszystko zajebiście jak masowałem. bez większych problemów. najwięcej to chyba w nogach zyskałem, +6cm w udzie w 9msc. no i klata też do przodu bardzo poszła. z tym że klatę już przy końcówcę treningów mało robiłem bo operacja się zbliżała
  • Odpowiedz