Wpis z mikrobloga

- Dzień dobry, potrzebuję kabel do ładowania smartfona.
- Dzień dobry, jaki dokładnie?
- No do smartfona.
- Ale to Iphone, coś na androidzie?
- Nie iphone.
- Czyli końcówka micro, starsza, lub typ C, czyli nowsza. To który.
- Nie wiem...
- A jaki model?
- Chyba samsung, ale jaki to nie wiem.
- To może pokaże pani telefon i dopasujemy?
- Nie wzięłam z domu...

I wbrew pozorom to nie jest odosobniona akcja xD Ja nie wymagam by ktoś wiedział jaki ma telefon, jaki typ gniazda. Ja tak samo mam w dupie czy oni kupią dobry rodzaj, ale nie chcę potem by ktoś przyłaził do mnie i mówił, że mu zły kabel sprzedałem... Bardziej mnie jednak dziwi to, że ktoś jest w stanie bez tego telefonu wyjść z domu. Może jestem jakiś dziwny, uzależniony, ale jak dla mnie to podstawa, by był w razie czego ze mną kontakt... A tu połowa ludzi, z którymi toczę takie dialogi, nie ma przy sobie tego telefonu nawet.

#pracbaza #handel
  • 8
@Raciatek wiem do dziś pamiętam jak pracowałem na słuchawkach i zadzwoniła babeczka że ona by chciała ten numer z którego dzwoni (postpaid) doładować. Myślałem że się że śmiechu zleje.