Wpis z mikrobloga

EWAKUACJA Z PORTUGALII

W czwartek wyleciałem do Portugalii na dłuższy weekend. Miał on trwać do wtorku z powrotem przez Londyn do Krakowa. Jednak wyszło jak wyszło i już w piątek info o tym że w sobotę będą zamknięte granice. Szybkie sprawdzenie lotów i na sobotę wygląda to bardzo kiepsko. Decyzja była jednogłośna aby iść do sklepu, kupić rum i w sobotę coś się wymyśli. Pierwotny plan zakładał w sobotę wycieczkę do Sewilli ale jednak tu była podjęta prawidłowa decyzja żeby nie jechać XDD
Co do powrotu. Szybkie sprawdzenie że z Faro można dostać się do Belina przez Paryż. No super bulwo ale jakoś z tego końca Europy trzeba się dostać.


W niedzielę spakowaliśmy się i ruszyliśmy na lotnisko. Loty bez zakłóceń, dalsze jaja zaczęły się w Berlinie podczas oczekiwania na autokar Sindbada do Polski. Koledzy do Krakowa pojechali w miarę planowo natomiast ja czekałem ponad 2h do autobus do Łodzi. Pierwsze autobusy które odjechały ruszyły na przejście Olszyna. Oj i to był błąd. Kumple stali tam 8h od 4 do 12. Natomiast ten autobus którym jechałem skierował się na przejście Kołbaskowo. Postój max 20 minut. Przyszli panowie w żółtych kombinezonach i sprawdzali temperaturę. Nikt nie weryfikował dowodów osobistych.

co do infolinii MSZ i czarterów LOT to jedno wielkie XD infolinia nie działa, LOT ma monopol to ustawia ceny jakie chce. Ludzie #!$%@?, no generalnie wesoło.

Tymczasem mam zamiar skontaktować się z Sanepidem w Łodzi i może MOPSem czy dostanę jakiś katering za frajer dołączając do akcji #koronakatering
#koronawirus
Pobierz
źródło: comment_1584362352m2vP2wiR7K79SI4C5kXOKc.jpg
  • 12
Tymczasem mam zamiar skontaktować się z Sanepidem w Łodzi i może MOPSem czy dostanę jakiś katering za frajer dołączając do akcji


@basssiok: No chyba se jaja robisz, że mają Wam żarcie za darmo dawac, gdy decyzję o wyjeździe podjęliście w pelni świadomi ryzyka.
Jescze powinniście zapłacić służbom za dodawanie roboty, a nie oczekiwać gratisowego wyżywienia..