Wpis z mikrobloga

@mroz3: dzisiaj jechałem do pracy na rowerze a tu nagle STOP! Jaca z Budwajzerem zachodzą mi drogę i mówią że mierzą temperature bo wiadomo koronowirus itp. Dobra jak mus to mus.
Nie powiem bo się trochę zgrzałem na rowerze i bałem się że coś mi wyjdzie. Nagle Jaca wyciąga termometr i pakuje mi go do ust....chwila zawachania i wychodzi stan podgorączkowy więc będzie potrzebny kolejny pomiar tym razem per rectum. Trochę
źródło: comment_15843534125U48nD3Tx5m6vNYbyHiFVK.jpg