Wpis z mikrobloga

Kamyczek do ogródka tych, którzy już wystawiają laurki rządowi, jak to nie wspaniale walczy z epidemią:

Przebywający w szpitalnej izolatce Paweł mówi, że cały czas jest w kontakcie z pozostałymi dziesięcioma osobami, z którymi był we Włoszech. Wszyscy to mieszkańcy Niedrzwicy Dużej bądź Lublina.

- Chłopaki cały czas dzwonią do sanepidu, prosząc o pomoc i możliwość zbadania w kierunku koronawirusa. Nikt z nich nie ma żadnych objawów. Mimo tego starają się nie wychodzić z domu i być ostrożni w kontaktach z innymi. Ale bez badania nie wiedzą, na czym stoją. Dla mnie to niepojęte - podsumowuje Paweł.

W czwartek podczas konferencji prasowej wojewoda lubelski Lech Sprawka zapowiedział, że specjalny zespół będzie przeprowadzał testy mobilne na obecność koronawirusa u osób objętych kwarantanną domową. Jednak z naszych informacji wynika, że wspomniana dziesiątka taką kwarantanną objęta nie jest.

https://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,35639,25784170,pawel-zakazony-koronawirusem.html#S.MT_lublin-K.C-B.5-L.1.maly

#polska #lublin #koronawirus #2019ncov #epidemia #neuropa #4konserwy
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Takiseprzecietniak: no ale nie ma co się dziwić teraz co drugi Janusz z Grażyna panikują, i także chcieli by test, i jeszcze dla bombelka. Jak nie ma objawów to niech siedzą spokojnie na tej kwarantannie i się zaczną sapać jak już się pojawia
  • Odpowiedz