Wpis z mikrobloga

Wczoraj oglądam film Pokuta(dalej będą spoilery, ogólnie film fajny choć dla niektórych może być nudny). Na koniec uroniłem łezkę, że ja też nigdy nie będę miał szczęśliwych chwil z drugą osobą, tak jak główny bohater poległem gdzieś w piwnicy przegrywu, blisko plaż #!$%@?. Niestety ale Zmechanizowane Wojska Trądzikowe totalnie miały za nic moją linię Dermigota, a ciężkie działa które wytaczałem zatrzymywały ofensywę tylko na chwilę, zaś co się okazało moje działa częściej celowały w moje zdrowe oddziały niż w wroga. I gdy w końcu powoli Wojska Trądzikowe traciły troszeczkę swego paliwa to zaraz generał Dietrich Naturlich Abbursten wysłał lotnictwo by przeprowadziło naloty dywanowe na głowy(ę) moich żołnierzy, którzy w panice ciągle się cofają.
Jak to jest, że uważam, że blackpill to prawda, a brakuje mi miłości i ciepła drugiej osoby, mimo tego, że wiem, że to dla mnie nieosiągalne? Zazwyczaj choć zajmowałem chwili pracą, a teraz nawet to odpada przez ten koronowirus. Eh, jedna dobra rzecz, że skoro i tak nie mam gdzie wychodzić to się przynajmniej nie zarażę.
#przegryw
  • Odpowiedz