Wpis z mikrobloga

Moja ciocia pracuje w Watykanie, odkurza tam dywany. Mówiła mi, że papież jest chory, jakiś krzyk w nocy czy dziwny dźwięk usłyszała, wszyscy tam biegną, klerycy, sprzątacze, rumor niesamowity. Dobijają się do pokoju papieża, a ten siedzi przy komputerze i coś czyta. Pytają się co to za dźwięk był, a ten "jaki dźwięk?", "no przed chwilą", "a no tak...koń zwalony"
Od rana nad Watykanem latają helikoptery, wszędzie faceci w białych kombinezonach, papież ma kwarantanne domową.
#koronawirus
  • 5