Wpis z mikrobloga

@trzeci: po wuja mu alibi? Dla Kartelu jakiś Zenek od frytek jest nikim a dla DEA takie alibi na niewiele by się zdało gdyby Gus był już podejrzany. Był po prostu w stresie i wylazl jego pedentyzm i chęć wyładowania się na jakimś dzieciaku.
  • Odpowiedz
@JohnShelby: Wynik stresu związanego z akcją ale też dosłowne przełożenie: powiedział "akceptowalne" na temat czystości frytkownicy. Czyli że stracił pieniądze, ale może dalej działać. Jest to stan akceptowalny, mimo że mu się nie do końca to podoba.
  • Odpowiedz