Wpis z mikrobloga

@FioletowaFasola: poprzednim razem mieliśmy problem i jedynym rozwiązaniem było nakapowanie na samego siebie, że ktoś na głównym skrzyżowaniu zostawił 2 metry sześcienne śmieci popakowane w workach. poskutkowało i teraz gmina zmieniła front i dała nam worki i rękawiczki oraz poprosiła by śmieci zgrupować by było je łatwo odnaleźć i zadzwonić gdzie półprostą są. można? można.