Wpis z mikrobloga

@PiesStoiPodDrzwiami: Miałem taką samą. Czerwony hatchback, pojemne jak kombi,mało paliło, silnik 1.4 82km i jak na masę auta to zapierniczało o wiele lepiej jak teraz moja Astra G w 2.0 DTI.
Jak ją kupowałem miała 10 lat,na czarnych blachach. Na liczniku bodajże 150k +/- .

Pojeździłem 5lat i podczas powrotu do domu z dziewczyną spadło na nas drzewo :(
Szczęście w nieszczęściu bo gdybym jechał szybciej a jechałem może te 60kmh to wpadło by przez szybę do środka. A drzewo było porządnej
  • Odpowiedz
@PiesStoiPodDrzwiami: dbaj o nią bo to żaden przebieg dla niej :)) miałem kilka astr ( służbowe) i nawet jedną prywatną odkupioną od firmy co produkuje podłogi ( BEL-POL) , przedstawicielka za 2 lata nakręciła 38 k km więc kupiłem prawie nową za połowę ceny , dokręciłem do 140 k i została w rodzinie, kuzyn odkupił za niewielki pieniądz, ten dokręcił do 310 i ..... auto zostało w rodzinie :) brat
  • Odpowiedz