Wpis z mikrobloga

@Vfwf6CqE: mogą ci pisać o foliowych czepaczkach i panice, ale jedno jest pewne: umiesz liczyć - licz na siebie. Ja robię zapasy zywności i leki dzisiaj też zakupuje. Na gorączkę, zapalenia, witaminy itd. Już teraz apteki są puste i brak w nich maseczek. Jak się zacznie to nic nie kupisz.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Vfwf6CqE: to o co nie chce ci się bić z ludzmi. Warzyw i owoców nie nakupisz na zapas, mięso co zamrozisz.
Jedzenia nagle nie przestaną produkować, zapasy mają, tylko przez pierwsze tygodnie paniki można mieć problem
  • Odpowiedz
@plamek1989: no i leki, kuracja wygląda mniej więcej tak:
1. Paracetamol (jest źle > 38,5)
2. Ibuprofen (jest bardzo źle > 39)
3. Może nawet trochę Pyralginy (metamizol) (ostatecznie > 39,5)
4. Woda, woda, woda. (cały czas dużo pić)
5. Mam zapas wziewnego Mifonide 500 na stany zapalne płuc (dostępne tylko na receptę).
6. Jak kaszel mocno doskwiera to Thiocodin (tylko na receptę, mam), normalnie jakieś słabsze syropy na kaszel.
7.
  • Odpowiedz