Wpis z mikrobloga

Ogólnie to mam niedobór żelaza, okazało się.
Byłam dziś w Marksie Spenserze (na bogato co nie?)
kupić trochę żarcia: sałata szpinak i takie tam.
Oglądałam też taki sok taki bardziej koktajl typu smoothie z warzyw i owoców. Również bardzo zdrowy i pomocny przy moim niedoborze. Ale 2,50 myślę, szkoda mi jednak tyle kasy widać. Ostatnio mam wiele wydatków, sami rozumiecie, a wypłata za dwa tygodnie. Tak wiec nie kupiłam.
Wracając do domu zaszłam jeszcze do osiedlowego sklepiku, pomyślałam, że kupię sobie małą paczuszkę jakiś chipsików.
A chipsy i piwo zawsze stawiają obok siebie co nie? Jakoś tak się złożyło że kupiłam dwa piwa, wydałam więcej niż 2,50.
Takie to oszczędzanie.
  • 20
  • Odpowiedz
@Paula_pi: tak to jest jak sie nie mysli i nie planuje xd najlepiej sobie zrobic od razu podzial ze np dajesz 300 na oplaty, 500 oszczedzasz i reszte wydajesz. Zalezy wtedy ile zarabiasz cnie, ale zasada jest taka ze na samym poczatku przelewasz sb odpowiednia kwote na oszczednosciowe a nie tyle ile ci zostanie pod koniec
  • Odpowiedz