Wpis z mikrobloga

Ktoś może wyjaśnić jaką zbolałą #!$%@?ą trzeba być, żeby komuś przebić oponę gwoździem, bo zaparkowało się na ulicy obok czyjejś posesji? Nie na zakazie, nie zastawiło, na randomowym miejscu. Obstawiam #!$%@?łego komucha +70, albo kogoś w podobnym typie, bo nie wierzę żeby ktoś z pokolenia 30-40 #!$%@?ł taki gruz.
#gorzkiezale #krakow
  • 9
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Szumny: właśnie 30-40 #!$%@?ą taki gruz ( ͡° ͜ʖ ͡°) zapłacili w #!$%@? za posesję i miejsce parkingowe, a ktoś im to teraz zasłania "tylko na minutkę"

Oczywiście samosądu nie popieram w żadnej formie - jeśli auto stoi na zakazie jedyna droga to pały i laweta, a jeśli nie stoi no to ktoś ma problemy z przepisami xD
  • Odpowiedz
@Szumny w zeszlym roku mialem to samo w "6 kroli". Przed obiadem bylem zatankowac-wszystko ok, auto juz zapakowane, wiec poszedlem szamac. 30min pozniej obdzwanialem wszystkich znajomych, czy jakis wulkanizator mi zrobi 2 opony lub cale kola. Oczywiscie w NL spozniony bylem kilka h...
#!$%@? nie zna granic kolego
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: nie ma tam miejsc parkingowych. To strefa ulicy. Nawet jakbym go zastawił to nie daje mu prawa, żeby niszczyć cudze mienie. Olso jest #!$%@? i należy go #!$%@?ć.
Tam, gdzie parkowałem to stare posesję pośród bloków wiec raczej dziadki 60-70 tam mieszkają.
  • Odpowiedz
@Szumny: normalka, mam na osiedlu starego dziada, który wyjeżdża autem raz na tydzień, ale jak zobaczy tylko, a monitoruje stale, ze ktoś stanął po drugiej stronie ulicy jego bramy, to wychodzi i grozi przebiciem opony, bo on nie wyjedzie na raz
  • Odpowiedz
@Paitius: przynajmniej ma odwagę iść na mordę się wykłócać. to można peta przynajmniej zgasić co innego w środku nocy komuś oponę przebić.
  • Odpowiedz
@Szumny: Na Słoneckiego/Kwartowej był typ, co stawiał krzyżyki gwoździem na samochodach. Na osobówce postawił mi 1, na dostawczaku 3. Jak mieszkałem w tamtym rejonie to co któreś auto miało taki znak od jegomościa. Miałem ochotę dorwać typa i kupić kamerkę ale i tak się przeprowadzałem więc temat umarł.
  • Odpowiedz
@Szumny: nie do końca kumam xD ale skoro piszesz że wygląda tak, że fizycznie niemożliwym byłoby najechanie, to ok, masz prawo się ciśnieniować. Olej to, szkoda nerwów, omijaj szerokim łukiem to miejsce.

  • Odpowiedz