Wpis z mikrobloga

@AgentGecko: co prawda nie na switch, ale mi się lepiej grało w XII. Głównie ze względu na w miarę sensowna walkę bez ciągłych wczytywań jak w przypadku X.
  • Odpowiedz
@AgentGecko obie części dobrze działają na Switchu. Pytanie brzmi: który klimat bardziej ci odpowiada.

FFX jest dość korytarzowe, ale nadrabia bardzo przyjemną turową walką, fajnymi minigrami i ciekawymi bohaterami. FF X-2 zupełnie inne, niemalże K-popowe.

FFXII z kolei zachwyca fantastycznym światem. Masz masę aktywności, sporo większych przestrzeni do zwiedzania i polowania na stwory. A do tego kapitalny, bardzo dynamiczny system walki (mimo że na początku wydaje się chaotyczny)

Poprzeglądaj losowe gameplaye.
  • Odpowiedz