Wpis z mikrobloga

A teraz czas żeby powiedzieć nieco o tej walce w obiektywny sposób, bo czytanie tych wysrywow hejterów Wildera to jakis #!$%@? żart.

Oczywiście na wstępie trzeba zaznaczyć że Fury odwalił kawał fenomenalnej roboty. Wszystko co mówił przed walka się sprawdziło, zajebiscie odrobiony obóz przygotowawczy, wyciągnięte wnioski z pierwszego pojedynku zaskutkowaly totalna dominacją..
ALE..
Teraz mimo Ogromnej niechęci wielu z Was do Wildera. Każdy powinien przyznac, ze Deontay był totalnie rozbity od pierwszej rundy. Nikt nie powie, ze to jest normalne by w 3 rundzie był już bez paliwa, slanial się na nogach i nie wyprowadzał praktycznie żadnych ciosów od samego początku. I nie chodzi tu o niewygodny, nieobliczalny styl Furego, bo wystarczy obejrzeć pierwsza walkę.
Hejterzy dalej będą #!$%@? swoje, bo klapki na oczach i #!$%@? a nie jakakolwiek wiedzą tylko powielają posty na Mirko niedzielni znawcy.

Jeszcze raz brawo dla Furego.

#boks
  • 13
Teraz mimo Ogromnej niechęci wielu z Was do Wildera. Każdy powinien przyznac, ze Deontay był totalnie rozbity od pierwszej rundy. Nikt nie powie, ze to jest normalne by w 3 rundzie był już bez paliwa, slanial się na nogach i nie wyprowadzał praktycznie żadnych ciosów od samego początku. I nie chodzi tu o niewygodny, nieobliczalny styl Furego, bo wystarczy obejrzeć pierwsza walkę.


@Insane_Mike: Fury mial idealna taktyke, to jest jedyny sposob
@Insane_Mike: po prostu wcale nie ma takiej granitowej szczeny a fury wcale nie ma takiego słabego ciosu
w pierwszej walce nie używał wagi do zadawania ciosów, teraz od samego początku na nich przysiadał i wieszał się na wilderze w klinczu a wszedł do ringu cięższy niż za 1 razem
wilder nie spodziewał sie że fury będzei bić mocno i pewnie uwierzył w #!$%@? że ma poduszki w rękawicach
@Jrv20 100% się zgadzam

@docent_kutz już bez przesady, to nie była ich pierwsza walka, wiedział jakiej siły ciosu mógł się spodziewać.
@Meybah mimo wszystko nawet taka taktyka nie ma szans spowodować by po niespełna trzech rundach zawodnik takiej klasy był tak zagubiony i bez paliwa. Oczywiście nikomu nie mam zamiaru narzucać mojego zdania, bo każdy ma swoje. Starałem się być obiektywnym w 100%.

Reszcie nawet nie mam zamiaru odpisywac, bo nawet dobrze
@Insane_Mike: i dlatego ci mówię że wynik walki oraz stan wildera to nie jest przypadek

zresztą cały czas było #!$%@? o kontuzji, rozbitym oku i kiepskiej walce z walinem ale teraz nagle będzie szukanie usprawiedliwień u wildera xddd gościu prawie leżał z ortizem więc nic dziwnego że go byk fury ogłuszył

chociaż w sumie można tu wspomnieć o dużej jak na wildera wadze, ostatnio jak ważył więcej to też ruszał sie