Jeśli przegrałem życie i skończyłem studia humanistyczne, a chciałbym pójść w branżę maszyn (jakieś #cnc czy coś w tym klimacie) to jakie #ksiazki warto przeczytać, żeby nie być totalnym lamusem w temacie #technika? Na razie przeczytałem tylko Rysunek techniczny Dobrzańskiego.
@Thundax: przeczytac ksiazke o rys technicznym a sie w nim orientowac to sa czesto dwie rozne rzeczy :) Poszukaj w lokalnej bibliotece, albo na allegro ksiazek o maszynach, mechanice, obrobce ubytkowej przeznaczonych dla zasadniczych szkol zawodowych. Nie mowie ze masz znac budowe tokarki od podstaw i wiedziec czemu majster na gitarze w pracy raczej nie pogra. Ale podstawowe rzeczy jak chociazby uksztalowanie walow pod lozyska, jakies podstawy z mechaniki, podstawy obrobki
@Thundax: Poogladaj sobie jakieś rysunki techniczne , ewentualnie jakaś książka o tym. Jak nie chcesz wyjść na całkowicie zielonego to rysunek wystarczy . Bez też da radę ale będzie płacz że" hehe patrz, młody nawet rysunku nie umie przeczytać " . Jakieś symulatory średnio co bo nie wiadomo na co trafisz , Najlepiej załapać się do jakiegoś płot-spawolu tam cię nauczą podstaw w jakiś miesiąc, resztę sam powoli sobie rozpracujesz
@Thundax: koledzy z mechanicznego zawsze narzekali, że uczą się o metodach spawania. które już od dawna nie występują w przyrodzie i ze rzadko na laborkach był jakiś nowoczesny sprzęt
@Thundax: wyślij cv byle gdzie na "operator cnc" tzw. guzikowy. Będziesz zmieniał sztuki przy maszynie i klikał zielony guzik, nauczą Cie też into suwmiarka i narzedzia pomiarowe. Jest to najlepszy start w branży. A dlaczego? Ano dlatego, że jak będziesz tak stał przy tej maszynie #!$%@? we wiórach i chłodziwie, po czym stwierdzisz "#!$%@?, to jest dla mnie, chce to ogarnąć!" to wtedy możesz isć dalej. Natomiast jak spojrzysz na ten
@Thundax: odpuść sobie, idź lepiej do Lidla, biedroni czy też dino. Kasa ta sama, benefity lepsze, żadnej odpowiedzialności, no i warunki w pracy nie porównywalne :)
@fertus: Ale w Biedronce czy Lidlu niczego się nie nauczę. Zdaję sobie sprawę z wad tej branży, ale traktuję to jako wejście do postępującej automatyzacji. Proste fizyczne prace będą znikać i chcę być ogarnięty w temacie maszyn, automatów itp. Myślałem, żeby zacząć od CNC bo można wystartować praktycznie od zera jako tzw. guzikowy. Chyba, że masz lepszy pomysł jak wejść w podobne "klimaty".
Ale mnie łeb #!$%@? i już nie wiem od czego. Zatoki, astygmatyzm, kręgosłup, uraz mózgu, wiele do wyboru xdD Proszę mnie nie diagnozować, pisze żeby se tylko ponarzekać i nie chce porad medycznych.
Poszukaj w lokalnej bibliotece, albo na allegro ksiazek o maszynach, mechanice, obrobce ubytkowej przeznaczonych dla zasadniczych szkol zawodowych. Nie mowie ze masz znac budowe tokarki od podstaw i wiedziec czemu majster na gitarze w pracy raczej nie pogra.
Ale podstawowe rzeczy jak chociazby uksztalowanie walow pod lozyska, jakies podstawy z mechaniki, podstawy obrobki
Komentarz usunięty przez autora
A dlaczego? Ano dlatego, że jak będziesz tak stał przy tej maszynie #!$%@? we wiórach i chłodziwie, po czym stwierdzisz "#!$%@?, to jest dla mnie, chce to ogarnąć!" to wtedy możesz isć dalej.
Natomiast jak spojrzysz na ten