Wpis z mikrobloga

Jako że są walentynki i na wykopie głośno o środkowym palcu, przypomniała mi się historia z dzieciństwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na przełomie podstawówki/gimby trzymałem się z kumplem, który zaczynał wyrywać koleżanki. No to jeździłem z nim do nich, pewnego razu siedzimy sobie we czwórkę w pokoju. On z jedną dziewczyną zaczyna się przytulać i rzuca hasło do drugiej koleżanki żeby ta mnie przytuliła. Jaka panika się we mnie uruchomiła, adrenalina milion, w 0,0001s wyciągnąłem rękę i... pokazałem jej środkowy palec ¯\_(ツ)_/¯
Tak to się żyje z tym ##!$%@? i #fobiaspoleczna
#przegryw
  • 1
  • Odpowiedz