Wpis z mikrobloga

#ksiazki , #scifi
Szanowni państwo, kochani moi.
Szukam książki czytanej w dzieciństwie. Byla to młodzieżowa powieść sci-fi, polskiego autora, której głównym bohaterem był chłopak o imieniu Gwidon lub Igor (?). Pamiętam z niej niestety jedynie parę wątków:
Główny bohater poznał dziewczynę, która parę dni później została ugryziona przez pszczołę i zmarła (była uczulona)
Na oczach bohatera zmienił się napis na nagrobku; jego znajomi stojący obok tego nie dostrzegli
W finale okazuje się że, uwaga ! świat to symulacja, a Gwidon po przejściu "próby" - życia w normalnym świecie, ma szansę stworzyć swój świat, nowy, dowolny jaki zechce. Tworzy więc świat w którym istnieje jeden szczególny płatek śniegu, przynoszący szczęście tym ktorzy go znajdą. Zakonczenie jest otwarte, więc do konca nie wiadomo.

Kicz paskudny ale ostatnio mam nastroj na znajdowanie starych książek xd i ta nie daje mi spokoju. Pls pomocy
  • 2
  • Odpowiedz