Wpis z mikrobloga

@SkrytyZolw:
Miecze były droższe i wymagały więcej umiejętności. Imperium osmańskie nie miało takiej armii zawodowej jak Rzym, która była normalnie utrzymywana i szkolona.
Gladius bo tak się nazywały rzymskie miecze bardzo pasowały to taktyki jaką stosował Rzym, ochrona za tarczą i długa włócznia w razie skrócenia dystansu dobywali gladiusa i mogli szybko ciąć i pchać z każdego kierunku czego szablą nie zrobisz.
Technologicznie był też do przodu bo lepiej sobie radził
@SkrytyZolw: raczej kwestia taktyki kawalerii w luźnym szyku, łatwiej nie stracić broni jeśli pędząc na koniu tnie się szabla niż kłując czy nawet tnąc prostym mieczem. Wiem wiem, europejskie rycerstwo, tylko oni używali głównie lancy i miecza i walczyli nieco inaczej a turecka kawaleria raczej, przynajmniej początkowo, łuków i miecza.

Edit. Jeszcze to ze europejskie rycerstwo ewoluowało z głównie pieszych armi wczesnego średniowiecza a osmańska kawaleria że stepowych wojownikow konnych. Zwyczajnie
@SkrytyZolw: Idź do kuchni i otwórz szufladę na noże.
Różnią się kształtem prawda? Jest tak bo mają różne zastosowania i w różnych sytuacjach się sprawdzają w stopniu maksymalnym. Wracając do tematu broni, tutaj jest o wiele więcej zmiennych od praktycznych po kulturowe.
Czy walczysz pieszo czy z konia, czy trzymasz tarczę czy nie, czy walczysz w formacji, co trzyma w ręku twój wróg, czy masz na sobie zbroje i czy wróg
@LegionPL: @SkrytyZolw
Jakby co właśnie oglądam ten serial i mocno taki powierzchowny się zdaje... Między innymi w kółko powtarzają że Konstantynopol nigdy wcześniej nie został zdobyty. Z tego co wiem to krzyżowcom udało się dwa razy w ciągu roku, i to przynajmniej raz (chyba 1206) mając mniejsze siły niż obrońcy, a to już Ci wyczyn.

A co do meritum. Ja zakładałem że OP pisząc o Rzymianach ma na myśli Bizantyjczyków a
@Andi128: Seriale i filmy nawet nie udają znajomości historii, szkoda strzępić ryja.
Tu się rozbijamy o konkret czyli konkretne rejony, daty itd. nie dyskusja na wypok a wiele o tym rejonie nie wiem.
Są wojska mniej i bardziej wyspecjalizowane, kawaleria podjazdowa czy jak to tam się fachowo nazywa to przykład formacji tak uniwersalnej jak się chyba tylko da.
Co do rycerstwa to bić się oni umieli ale pewnie nie na śmierć