Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 852
#sluzebnoscwolfika o Mirasy ale się działo! Ponad dwie godziny batalii z biegłym i chyba sprawy wracają na dobre dla mnie tory! Sąd odroczył na koniec sprawę na dwa miesiące, żeby jeszcze dodać materiał dowodowy szczegółowo opisujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego oraz prawdopodobnie powoła geodeta aby jeszcze raz szczegółowo wyznaczył możliwość przejazdu po dziadkach pierwotnych z uwzględnieniem przepisów ppoż.
whitewolfik - #sluzebnoscwolfika o Mirasy ale się działo! Ponad dwie godziny batalii ...

źródło: comment_1580901500EdExowGhkvIB1js4shazsm.jpg

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
@whitewolfik: jeśli masz możliwość to wystąp o pozwolenie na budowę jakiegokolwiek budynku na Twoje działce chociażby garażu 3/5 metrów. Zamkniesz drogę sąsiadom do ustanowienia służebności przez Twoją działkę albo opłata za służebność wzrośnie do tak dużej kwoty że przestanie się to im opłacać.
  • Odpowiedz
To teraz tłumacząc do najbardziej zrozumiały przykład. Wieś/miasteczko. Jest droga gruntowa prowadząca do 10 domostw. Droga i grunt jest własnością gminy. Nie ma żadnego Januszexa, który dzierżawi ten grunt lub drogę. Pewnego razu każdy właściciel domu dostaje fakturkę od Wójta Gminy naliczoną z opłatą za prawo przejścia i przejazdu po gruncie publicznym i to nawet pomimo tego, że przebiega po nim droga wewnętrzna, której właścicielem i zarządcą jest Gmina. Paranoja.
Urząd miasta
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@whitewolfik: 5 lat to jeszcze mało! Mój rekord to sprawa założona w 2007, zakończona w 2019, a dużo mniej skomplikowana niż twoja.

Trzymam kciuki żeby wymiar sprawiedliwości się do ciebie uśmiechnął :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Felonious_Gru: przykro mi przyjacielu. Ciekawy jestem, kiedy coś się ruszy. To już tyle trwa, że czasem zupełnie zapominam o tej sprawie i tylko społeczność wykopu mi przypomina o tym, że za jakiś czas znów trzeba będzie iść do sądu. Jak tylko coś się ruszy, dam znać od razu. :)
  • Odpowiedz
@whitewolfik: Ja tak to czytam i zastanawiam się nad dwiema sprawami:
- dlaczego osoba, która kupiła te działki, nie zrobi dojazdu od drugiej strony?
- dlaczego osoba, która kupiła te działki, nie poszła najpierw z tym do ciebie, z propozycja wykupienia, skoro tak bardzo potrzebuje tam dojazdu od strony ulicy Olimpijskiej?
  • Odpowiedz