Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tu @Anoncio. Dawno nie było mnie na tagu.

Chciałem opowiedzieć są miraski co wydarzyło się u mnie przez ostatnie miesiące. A działo się sporo, ale od początku.

Zacząłem nowy kierunek studiów zaocznych. Niestety, szybko okazało się, że w tygodniu pracując przy łopacie niedaleko mojej wioski o studenckim życiu mogę jedynie pomarzyć. Poznałem tam jednak pewną dziewczynę - z wyglądu szarą myszkę, też z wioski. Nie powiem, dzięki pomocy koleżanki @Leonia bardzo zbliżyłem się do niej. Nawet mieliśmy taką paczkę czterech osób, jednak praktycznie kontakt jako taki miałem jedynie z nią, z resztą nawet nie zamieniałem słowa. Nie powiem, zakochałem się.
Jednak nie mogłem ukrywać swojego #!$%@? w nieskończoność. Codzienna praca na mrozie, liczne siniaki które dostawałem w pracy jako robol, brak social skilla dały o sobie znać. Tamta różowa przestała się do mnie odzywać z dnia na dzień. Praktycznie nie licząc wspomnianej już @Leonia nie mam żadnych bliższych znajomych, jednak ją mam tylko w internecie, mieszka wiele kilometrów ode mnie.

Praca jako fizol z menelami odbijała się na mnie tak źle, że dosłownie potrafiłem rozpłakać się po przyjściu z niej. Codziennie musiałem oglądać pijakow, znosić ich żarty, nawet jeździć do sklepu i kupować im wódkę, samemu ciężko pracując. Nie patrząc na rodziców złożyłem wypowiedzenie. No cóż, obecnie mam z tego powodu domowy holocaust. Boję się patrzeć im w oczy.

Ogólnie, po około trzech miesiącach czucia się jak normik, zostałem bezrobotnym Anonem bez znajomych, tkwiącym na mojej wsi. Chcąc wyrwać się z przegrywu poczułem się przez moment normalny... Niestety, wróciłem do punktu wyjścia. Praktycznie jedyną osobą która chce utrzymywać ze mną kontakt jest lekko upośledzona psychicznie znajoma,jednak ja nie chcę utrzymywać go z nią, bo jak mówiłem jest zaburzona i zachowuje się naprawdę dziwnie wobec mnie. Wracam na tag. Czy są sposoby na cofnięcie perma?

Chciałbym pozdrowić @Mescuda i @zniwiarz_ponury, tesknie za wami chłopaki!
#stulejacontent #przegryw #tfwnogf #samotnosc #rozwojosobistyznormikami #feels #pamietajmyanoncia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Tu @Anoncio. Dawno nie było mnie na...

źródło: comment_JBD49bheQfKCgJglbKng9GOhqQbhwRAF.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
HałaśliwyOnkolog: Próbowałem normickiego życia i nawet się nie rozczarowałem. Przez moment byłem częścią paczki powszechnie lubianej, kumplem dwóch najprzystojniejszych ziomków z mojej pracy. Wycofałem się całkiem, nic mi to nie dało. Nie peszę się przy nowo poznanych ludziach, ale nawet podczas wspolnych imprez zero powodzenia wśród panien. Za to oni mogli przebierać. NIe zazdrościłem, bo wiedziałem, że w przeciwieństwie do nich prowadzę uczciwe, wartościowe życie. Nie mam kompleksów. Nie jestem zakłamany,
  • Odpowiedz