Wpis z mikrobloga

#2019ncov #koronawirus #pracbaza

Ten wirus to jak pieprzony prezent dla takiego kogoś jak ja.
Przecież jeśli mieszkam w Niemczech i nie chcę mi się iść do roboty, w związku z czym chcę napisać, że nie będzie mnie w pracy, to wystarczy wpleść gdzieś słowo koronawirus, wspomnieć, że we wtorek bylem na lotnisku MUC ( zachowałem bilet parkingowy, poszedł jako załącznik xD),
u lekarza zgłosić ból zatok i cyk, co najmniej dwa tygodnie bumelowania bez konsekwencji, a nawet odpisują mi z firmy, że doceniają szczerość i życzą dobrej diagnozy.
Ultra-rzadki okaz zwolnienia lekarskiego, z którego cieszy się i pracodawca, i pracownik.

W firmie myślą pewnie sobie, że naiwny giocarte uległ zbiorowej panice.
Tylko kto tutaj jest naiwny, skoro jutro cały dzień w kapciach będę sobie czytał książkę Jak być leniwym. xD ?

#wygryw , ale tylko pod warunkiem, że to nie będą ostatnie dwa tygodnie mojego życia. he.he. ( _)
#outstandingmove

  • 8
@LM317K:

Nie oskarżam cię o mówienie po niemiecku, ale to skrin wewnętrznego memo z firmy
Tak, to jest ten jeden raz na wykopie, kiedy nikt cię nie wkręca. Sam bym nie wierzyl, ale naprawdę tak jest.
Jestem w firmie jednej na 10000 w tej chwili. Zwiększylismy zatrudnienie na produkcji przez wirusa o 20 proc ciągu 2 tygodni.

verdreifacht = potroilo. Chodzi o zamówienia oczywiście.
g.....e - @LM317K: 

Nie oskarżam cię o mówienie po niemiecku, ale to skrin wewnętr...

źródło: comment_1585677390DX5FvL6V182h80fKxUEHgl.jpg

Pobierz