Wpis z mikrobloga

@bonuswkomentarzu: Niestety dane są fałszywe. W Polsce śmiertelność zwykłej grypy to 1-5 przypadków, a wyleczalność to 995 do 999. Daje to śmiertelność 0,1-0,5%. W chińskiej wersji mamy więcej zgonów niż wyleczeń. Ponad 50% śmiertelności.
@bonuswkomentarzu: W GIS mamy 2 kluczowe wskaźniki. Są to zapadalność i śmiertelność. Śmiertelność dla chińskiej grypy to aktualnie ponad 50%.
Do wieczora próbka statystyczna powinna się zwiększyć dwukrotnie.
@bonuswkomentarzu: przecież nie da się teraz policzyć śmiertelności kiedy większość zarażonych nie jest wyleczonych. Kiedy epidemia w China się skończy to się okaże ilu nosicieli wyzdrowiało a ilu zmarło. Równie dobrze można pisać że tylko 4% udało się wyleczyć, bo tak to do chwili obecnej wygląda. No i najnowsze info:

10:50 - Chińska Komisja Zdrowia: epidemia wchodzi w bardziej skomplikowany etap. Współczynnik reprodukcji rośnie, będzie więcej zakażeń. Rozprzestrzenianie się jest na