Wpis z mikrobloga

@wrona12: ja to zawsze spieprzam jak zauwaze kogoś znajomego XD nie czaje jak można gadać w takich sytuacjach jeszcze z ludźmi których mam kompletnie w poważaniu


@musztarda_francuska: ja udaje że rozmawiam przez telefon przez zestaw słuchawkowy. Znajomi z liceum z którymi nie widziałem się 15 lat i o czym ja mam z nimi rozmawiać?
  • Odpowiedz
Znajomi z liceum z którymi nie widziałem się 15 lat i o czym ja mam z nimi rozmawiać?


@toodrunktofuck: To nie masz innych znajomych niż z liceum? ( ͡° ͜ʖ ͡°) A nawet nich można zapytać o dalsze losy, pracę, rodzinę, zainteresowania, zdrowie, miejsce zamieszkania itd. ewentualnie umówić się gdzieś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: mam kilku przyjaciół z czasów licealnych, ale nawet nie z tej szkoły do której chodziłem. Innych znajomych też mam. Z klasy kilku znajomych tylko na "cześć, co tam?". Nie lubię takiego sztucznego, przymuszonego podtrzymywania znajomości tylko dlatego, że 20 lat temu chodziliśmy do tej samej klasy albo 10 lat temu pracowaliśmy w tej samej firmie.
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: Ja mam większość ludzi całkowicie w dupie i nie lubię rozmawiać w takich sytuacjach ale na przykład jestem ciekawy co tam u starych znajomych czy jeszcze w ogóle żyją i jak im się wiedzie w tym antyludzkim państwie ( ͡° ͜ʖ ͡°) chyba ze bym kogos nawet nie pamiętał kim był w czasach szkolnych to w dupie bym go miał
  • Odpowiedz
@toodrunktofuck: Nie ciekawi cię co tam u nich? Jak się zmienili? Co robią? Nie mówię o przyjaźni, ale o minucie rozmowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@wojtas_mks: u osób z którymi mam tyle wspólnego, że przez jakiś czas chodziliśmy do tej samej klasy czy pracy i poza tym nic mnie z nimi nie łączy? W ogóle mnie nie ciekawi. Żeby nie było, utrzymuję kontakt z ludźmi że
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: zamieniałem, kumplowalem się i te znajomości dalej utrzymuje. Nawet bardzo lubiłem swoją klasę. Ale to, że ktoś przez parę lat siedział parę ławek dalej albo pracował parę biurek obok i nie mamy ze sobą od paru lat kontaktu i spotkamy się przypadkowo gdzieś w sklepie to nie znaczy, że musimy od razu rozmawiać. Bo serio, jak mnie interesuje co się u kogoś dzieje i co się pozmieniało to wiem.
  • Odpowiedz
@wrona12: Często tak ludzie robią z różnych, idiotycznych powodów - nie tylko rozmówek. Chwytam, przestawiam wózek i idę do przodu, nawet się nie oglądam na biadolącą właścicielkę. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz