Wpis z mikrobloga

Wreszcie skończyłem #deathstranding i o ile generalnie ending zajebisty to tempo fabuły na maksa #!$%@?, większość gry nic sie nie dzieje a endgamie nagle pojawia się pełno cutscenek i pełno zwrotów akcji, które zdają się upchane na szybkości pod koniec byleby wyjaśnić jak najwięcej wątków fabularnych.
Fajnie, że ending jest interaktywny, ale to, że


to jest #!$%@? śmiech na sali i całkowicie psuje imersję.
Przez całą grę byłem pewny, że


więc dość mocno mnie zdziwiło, że jest inaczej.
Natomiast od początku gry zakładałem, że


toteż dużo się nie pomyliłem.
Super gra, zajebiście wyreżyserowana, bardzo spójna tematycznie, wciągająca i satysfakcjonująca.
  • 5