Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co robić? Niedługo kończę szkołę, jestem w 4 klasie technikum informatycznego. Szczerze nie wiem co robić. Nie mam kasy na studia zaoczne, na rodzinę nie ma co liczyć. Chcę jak najszybciej uniezależnić się od mojej chorej rodzinki więc studia mi nie leżą. Chciałbym iść do pracy, no ale gdzie? Nie mam żadnego doświadczenia poza praktykami ze szkoły (byłem w serwisie komputerowym, całkiem "potężnym" bo mają zlecenia z całego kraju no ale praktyki to praktyki i nic mi to nie da).
Programowanie mi nie leży, nie potrafię i raczej nie jest to moja bajka, no i bez umiejętności to nie wypali. Z informatyki lubię praktycznie tylko sprzęt, trochę administracji sieciami (jakieś windows servery itd) i bazy danych (SQL i MS SQL)..
Co mam ze sobą zrobić? Są jakieś "stanowiska" dla takiego przegrywa jak ja? Poza strzałem w łeb są jakieś opcje?
Myślałem nad jakimś call center czy innej obsłudze klienta, tylko nie mam żadnego doświadczenia.
Czemu rynek pracy opiera się tylko na doświadczeniu? Jak osoby takie jak ja mogą sobie poradzić?

#przegryw #praca #pytanie #pracbaza #studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: idź do jakiejkolwiek pracy na cały etat (lub więcej jeśli sądzisz że dasz radę), najlepiej z umową o pracę żeby czuć się choć trochę pewniej. Odłóż dwie pensje i wynajmij jakiś tani pokój. To jest najłatwiejsza opcja co nie znaczy że najgorsza (ale i nie najlepsza). Jest masa stanowisk które przyjmą osobę bez doświadczenia jeśli będzie wykazywała chęci do nauki choć niestety pensja w okolicy minimalnej
  • Odpowiedz
  • 0
@Kreek wyjaśnij mi, jak może wyglądać taka praca, czy tak jak sobie to wyobrażam - na słuchawce przed kompem pomagam Grażynom i Januszom naprawić coś na ich kompie i słucham przez większość dnia ich frustracji? czy inaczej ta praca wygląda? ile można tam wycisnąć $$ po 3miechach albo dłużej? ktoś tyle w ogóle tam pracuje?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kocot:

To zależy od helpdesku, w niektórych na pewno tak to wygląda, ale w innych możesz liznąć sporo wiedzy na temat różnych dziedzin np. serwerów, sieci, baz danych, testowania co może spoko początkiem do lepszej kariery.

W dużych miast pewnie z 3k na rękę na sam początek dla nowicjusza. A można wyciągnąć dużo więcej jak się przeniesz na drugą czy trzecią linię bo wtedy już nie rozwiązujesz bezpośrednio problemów Grażyn
  • Odpowiedz
@kocot: jak masz leb na karku to dlugo na SD nie porobisz. Znam mase osob ktore zaczynaly na Helpdesku i obecnie zajmuja konkretne stanowiska za konkretne pieniadze. Sam z reszta tez tak zaczynalem. Ale mowa o korpo zagranicznych. W Oragne i innych rodzimych biznesach (tak wiem ze to tez nie polskie, ale obsluguje sie u nas rodzimy rynek) raczej tak dobrze to nie wyglada, chociaz i tam idzie przyzwoite pieniadze
  • Odpowiedz