Wpis z mikrobloga

W ogole jaka akcja- moj kolega nie zdążył kupić biletu i znalazl na fanpejdżu Audio gościa z Plocka, który chciał sprzedać karnety. Umówili sie na wczoraj przed festiwalem. Cały dzien byli w kontakcie telefonicznym. Wieczorem, jak już przyjechaliśmy, gość wymyślił ze jedzie do Warszawy i nie wie, kiedy wróci. Po chwili przestał odbierac telefon, jak odebrał, gdy zadzwoniliśmy z innego numeru, to powiedział, ze to pomyłka, bo tu Radek, nie Kamil. Ludzie to są jednak #!$%@?.

Pewnie gość zobaczył, ze jak już nie ma dostepnych biletów, to sprzeda za 300 zł a nie 160, ale chociaż mógł #!$%@? powiedzieć.

#audioriver ##!$%@?