Wpis z mikrobloga

@staratorbara: Żyjąc z Kononem poczuł co to luksus jakiego nie miał od wielu lat. Ciepło, łazienka, dach nad głową, łózko, paczki od fanów, pieniadze, pyszne jedzenie. Przecież widać że dla niego normalny obiad to do tej pory jest coś dużego. Tak to przedstawia. Gdyby nie konon może już dawno by zamarzł po nitro gdzieś w jakimś kanale. To gdzie dziś jest i jak żyje zawdziecza KONONOWICZOWI i fanom Szkolnej.